Sonntag, 28. September 2014

czas na kawę



I po szydełkowaniu czas na kawę musi być-trochę jesiennie,ale taka pora roku.
I pijąc zobaczyłam w kącie tą jedną samotną malwę,ale ponieważ siła jej życia wielka,myślę,że zasłużyła na fotkę!

obiecanki nie cacanki


Udało się!
Niebieska dla syna,maleńka dla dzidziusia,który niedługo przyjdzie na świat i ta kolejna..jeszcze nie wiem-może dla mnie.

Freitag, 26. September 2014

"Freestyle" i ...pierwsze koty za płoty


Wczoraj zaczęłam się uczyć i poszło szybciorem.Wieczorkiem zaczęłam pierwszą czapkę "Freestyle"dla syna i...jakaś za duża wyszła.Szkoda!
Ale do prawdziwie zimnych dni jeszcze chwilka,więc dam radę. Obiecuję!

Donnerstag, 25. September 2014

jesień w domu



już jesień-dla mnie NIESTETY! ale staram się ją polubić i robię co mogę!

Montag, 22. September 2014

sowa mądra głowa

Taką fajniusią torebkę na odwiedziny w bibliotece ostatnio uszyłam. A ponieważ książki to jakaś tam mądrość,więc motyw sowy świetnie pasuje.

Freitag, 19. September 2014

jesienna zupa dyniowa


Już czas na zupę dyniową. Zakupy zrobione,więc do dzieła:cebulkę podsmażyć,dodać marchewkę,czosnek,koniecznie imbir i paprykę peperoni.Zagotować,zmiksować i podawać z zieloną pietruszką,łyżką jogurtu i kilkoma kroplami oleju dyniowego.
Smacznego!

Freitag, 12. September 2014

Dienstag, 9. September 2014

wiosennie czy jesiennie?



 
Dziś mamy 09 dzień września-niby jesień,ale natura tak jak ja też bzikuje!
U mnie na nowo kwitną truskawki-pytanie :tylko kiedy będę je zbierała.
I prymulki-pierwsze wiosenne kwiatki też zakwitły!
Jak to dawniej ktoś mi powiedział :"pamiętaj Gosiu,całe życie z wariatami!"-miał rację;-)

czas na herbatę


Czas na herbatę...po ciężkim dniu warto zastosować lawendę. Dla poprawy smaku polecam cukier lawendowy-wystarczy wymieszać cukier z lawendą,szczelnie zamknąć i po 1-2 tygodni nadaje się do użycia.
A lawendowy kubeczek niedawno dostałam w podarku,więc świetnie pasuje.
Odpocząć chwilkę,mocno wdychać aromat i  ...nie ma probemów,których nie da się rozwiązać!

Dienstag, 2. September 2014

leśny mech



Przepis znaleziony w sieci,ale reszta moja.Jestem szczególnie z siebie dumna,bo normalnie należę do tych gospodyń domowych,które nie pieką.
Ale się odważyłam i naprawdę warto ,bo to coś dla oka i dla zdrowia-wreszcie zdrowe ciasto!

ciasto:
450 g mrożonego szpinaku
1 szklanka cukru
3 jajka
2 szklanki mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia

masa:
400 ml śmietany
1  galaretka
100 g białego serka

Jajka utrzeć z cukrem,dodać olej,mąkę ,proszek. i odciśnięty szpinak.wszystko zmiksować i do piekarnika na ok.60 min w tem.180 stopni

Ubić śmietanę ,dodać serek i ciepłą galaretkę.

Ciasto ostudzić,wierzch ściąć i pokruszyć,polać masą,posypać pokruszonym ciastem,schłodzić ok.2 godziny w lodówce,udekorować wg uznania-moja dekoracja nie nadaje się do spożycia i...smacznego!

Montag, 1. September 2014

wianek na drzwi

Hortensje musiałam obciąć,bo mnie przerosły. A z kwiatów powstał ogromny wianek na drzwi.Kilka lampinionów,lawendy i chmielu i...mi się podoba!